Kuchnia- relacja szczegółowa
Wreeeeszcie ogarnęłam i obfotografowałam kuchnię. Zapraszam do oglądania!
Tu jest stolik- wiem, kolorystycznie nie do końca pasuje, ale chcę dokupić poduszeczki na siedziska- w kolorze czerwonym, by kuchnia nie była zbyt mdła- i czerwone bieżniki, więc myślę, że będzie fajnie. Stolik z krzesłami kosztował 200 zł więc żal było nie brać, a jest gdzie zjeść śniadanie.:) Nad stołem planuję obraz z czerwonymi tulipanami- szeroki jak stół, czyli 120. Muszę przykryć ten kabel, który powinien zostać zatynkowany, a nie został.
Ogólnie stawiamy na dodatki czerwień i srebro/aluminium.:)
Niby tylko papierowy ręczniczek, ale...
Naciskamy i...
Czajnik jest brzydki- tymczasowy- ostateczny będzie oczywiście srebro/czerwień.:)
Kran z wysuwaną wlewką- bajer, bez którego nie wiem jak do tej pory się obchodziłam!
Zielarski kuchenny niezbędnik!
Człowiek uczy się przez całe życie- a gdy czegoś nie pamięta zawsze ma pod ręką ściągę:
Swiatełko:
Otwieranie:
Żyrandol też planujemy kiedyś w kolorze czerwieni:
A tu tymczasowa lodówka (kiedyś będzie srebrna- dwudrzwiowa) i nasza grzeczniutka córcia:)
A tu bonusik: do czego mogą posłużyć słoiczki po obiadkach:)
P.S. Co w okna? Firanki czy rolety?
P.S.2 Ciekawostka- to szkło nad blatem nie jest przezroczyste- pan od kuchni dobrał kolor iealnie pasujący do naszych mebli.:) Ogólnie to szkoło jest super- jak się zachlapie wystarczy wytrzeć, nie trzeba szorofać płytecz czy fug!