Są rynny:)
Okazuje się niestety, że źle wyliczyli i jednej brakuje ]:( no ale co zrobić, nie wszystko musi iść jak po maśle, trzba będzie dokupić jeszcze jedną. No ale póki co już wiszą te co są- patrzcie (przy okazji pochwalę się odeskowaniem dachu):
(jak widać brakuje rynny z tej strony domu z wykuszem)
Nasza psinka wariowała na działce:
A ja podziwiałam widok i robotę kreta:
A jak byłam w Castoramie takie płytki klinkierowe wypatrzyłam:
Jak to w Castoramie, dostępna była informacja czego nam jeszcze potrzeba:
Niestety nasz murarz się nie odzywa, a chciałabym żeby dał mi znać czy może mi położyć te płytki na kominie... No i żeby uzupełnił pewne luki w murach bo cośtam się chybocze w miejscu na okna, a okna już 8 marca! No ale się nie odzywa, będę go jeszcze męczyć telefonami.
Co do nowego pomysłu na kuchnię, w M jak Mieszkanie (jakimś archiwalnym) znalazłam taką kuchnię:
I przepadłam.:) Chcę taką, tylko zamiast czarnych płytek- ciemne panele.:) No i ustawię jednak meble pod oknem, a na ścianie między kuchnią a salonem położę taką tapetę a przy niej stolik jadalny.;)
A gdzie ta wiosna? Miało być już cieplej a tu u mnie śnieg pada. :/