Elektryka zmierza ku końcowi
Na początku było tak:
A teraz jest tak, i już przywieźliśmy komplet na taras, mam nadzieję że pogoda się utrzyma i będę go mogła odrestaurować:
Elektryk musi jeszcze zrobić jdrugi włącznik na korytarz (bo jeden przy wiatrołapie, a drugi chcę obok łazienki, przy pokojach) oraz o wentylatorze w WC. Chcę też poprowadzić światło pod wiatę, do blaszaka i pod przyszłą wiatę samochodową z boku domu.
Wczoraj byliśmy na działce i narobiliśmy się bardzo. Posprzątaliśmy wszystkie śmieci, ja pograbiłam (jeszcze trochę mi zostało) i w kńcu złożyliśmy całe drewno z działki w jedno miejsce.
Nasz psiak bardzo się zmęczył:
A tu mąż zrobił dla mnie zdjęcia góry, bo niestety strach jak do tej pory nie pozwolił mi tam wejsć- boję się drabiny!
Okna na południe:
Na północ:
I na zachód:
Dziś się widzimy z tynkarzem, który robi też sufity podwieszane i podłogi, mam nadzieję że się dogadamy! :)
Komentarze