Hmm. Jakoś tak wyszło, że ocieplamy.:P
Data dodania: 2012-06-05
Akurat wujek miał wolne, więc wykorzystał chwilę i weszli z ociepleniem.
Tynkarze nam paprają. :( Kierownik budowy powiedział, że to nie przejdzie. Także prawdopodobnie pożegnamy ich i poszukamy innych. Jeszcze nam się nie zdarzyło żebyśmy byli niezadowoleni z kogoś (no może z elektryka, ale to wszystko do przełknięcia).
Termin wprowadzki przesuwa się i przesuwa...
Co do kominka, prawdopodobnie zamówimy ten: